25-lecie Forum Dialogu

17 czerwca, w sobotę, na zaproszenie Andrzeja Folwarcznego oraz Zuzanny Radzik wziąłem udział w spotkaniu z okazji 25-lecia Forum Dialogu. Jest to najstarsza polska organizacja pozarządowa stawiająca sobie za cel poprawę relacji polsko-żydowskich. W czasie mojej kadencji RPO wielokrotnie współpracowałem z Forum Dialogu. Nie zapomnę jak w kilku miastach uczniowie liceów oprowadzali mnie po swoich małych ojczyznach i wyjaśniali ślady żydowskiej historii oraz dziedzictwa. Marian Turski powiedział o Forum Dialogu następujące słowa:

Nie macie pojęcia, jak bardzo ja wam jestem wdzięczny. Posłuchajcie: jeżeli pamięć o moich przodkach, o moim pokoleniu, o moim narodzie, tu w Polsce ma przetrwać, to ona przetrwa tylko dzięki wam. Bo zanim odrodzi się życie żydowskie i tradycja żydowska, kto wie czy wy nie będziecie nosicielami tej tradycji dla moich potomków.

Uroczystości 25-lecia to była okazja do spotkania 150 aktywistów – Liderów i Liderek Dialogu z całej Polski, ale także do ogłoszenia nowej strategii organizacji. Andrzej Folwarczny, Prezes Forum Dialogu, ogłosił, że nowa strategia była przedmiotem szeroko zakrojonych konsultacji i prac. Z niektórych programów (jak np. Szkoła Dialogu) organizacja zrezygnuje. Powstanie natomiast Sieć Forum Dialogu – grupa osób połączonych głębokim zaangażowaniem w dbałość o relacje polsko-żydowskie. Odpowiedzialnością organizacji będzie właśnie wspieranie osób należących do Sieci oraz wzmacnianie wzajemnego zaufania.

Zostałem poproszony o wygłoszenie kilku słów z okazji Jubileuszu. Przypomniałem, że niedawno odszedł od nas prof. Thomas Buergenthal, jeden z Ocalałych, a także współtwórca współczesnego systemu ochrony praw człowieka. Marzę o tym, aby została znowu wydana w Polsce jego książka pt. Szczęśliwe Dziecko. Powiedziałem, że różne doświadczenia zdobyte w pracy z młodzieżą powinny zostać kiedyś wdrożone do zwyczajnego, codziennego nauczania w szkołach. Takie zadanie powinien wziąć na siebie nowy Minister Edukacji Narodowej. Pogratulowałem osiągnieć, zwłaszcza tym wszystkim lokalnym aktywistom i aktywistkom, którzy wiedzą jak trudno jest w ich małych miejscowościach dbać o pamięć i rzeczywisty dialog polsko-żydowski.