Na zaproszenie World Justice Project, Chicago Council oraz American Bar Association na początku sierpnia tego roku miałem przyjemność odwiedzić Chicago i uczestniczyć w konferencji poświęconej przywracaniu praworządności i demokracji. Podczas tego wydarzenia opowiadałem o działaniach na rzecz przywrócenia stabilności i normalnego funkcjonowania państwa w sferze prawnej oraz przedstawiałem plany dotyczące przyszłych reform mających na celu usprawnienie działania wymiaru sprawiedliwości.

Chicago to nie tylko jeden z największych ośrodków gospodarczych, naukowych i kulturalnych w Stanach Zjednoczonych, ale także ważne centrum Polonii amerykańskiej, której liczebność sięga niemal miliona osób. Chicago odwiedziłem także rok wcześniej podczas kampanii wyborczej, dlatego cieszę się, że miałem okazję ponownie odwiedzić to wspaniałe miasto i spotkać się z przedstawicielami środowisk polonijnych. W trakcie pobytu udzieliłem wywiadu „Dziennikowi Związkowemu” – najstarszej polskojęzycznej gazecie codziennej wydawanej w USA. W rozmowie z redaktorem Danielem Bociągą podkreśliłem istotną rolę Polonii amerykańskiej w obliczu nowych wyzwań politycznych i społecznych na świecie.

Pierwsze z wyzwań dotyczy kwestii geopolitycznych. Polska powinna być silnym państwem nie tylko w ramach Unii Europejskiej, ale także pełnić rolę pomostu między Unią a USA, ukazując siłę transatlantyckiego sojuszu. Amerykańska Polonia może odegrać kluczową rolę w budowaniu tego połączenia. Drugie wyzwanie odnosi się do wpływu na politykę lokalną, na przykład poprzez nagłaśnianie tematu wojny w Ukrainie w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich w USA. Warto również pamiętać o roli polskiej służby dyplomatycznej w Stanach Zjednoczonych, której zaangażowanie, na przykład w osobie ambasadora Jerzego Koźmińskiego, przyczyniło się do sukcesu negocjacji dotyczących przystąpienia Polski do NATO.

Moja wizyta w Chicago zbiegła się z 80. rocznicą powstania warszawskiego. Z tej okazji złożyłem kwiaty pod Pomnikiem Polskich Żołnierzy II Wojny Światowej na cmentarzu Maryhill w Niles.

Serdecznie zachęcam do obejrzenia całości rozmowy z red. Danielem Bociągą dla „Dziennika Związkowego”