UN Day – nagroda dla prof. Ewy Łętowskiej

W piątek wziąłem udział w gali UN Day zorganizowanej przez UN Global Compact. Przypadł mi niezwykły zaszczyt wygłoszenia laudacji na cześć Prof. Ewy Łętowskiej, która otrzymała nagrodę „Architekt Rozwoju”. Poniżej zamieszczam tekst mojej mowy i jeszcze raz serdecznie gratuluję Pani Profesor.

Szanowni Państwo,
Dostojni Zgromadzeni Goście,
Dziękuję serdecznie Kamilowi Wyszkowskiemu za zaproszenie do wygłoszenia laudacji na cześć Pani Profesor Ewy Łętowskiej, laureatki nagrody „Architekt rozwoju”.

Prof. Ewa Łętowska jest wybitną uczoną, profesorem prawa. Przez całe życie jest związana z Instytutem Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. To również wielka miłośniczka i znawczyni muzyki operowej. Jej specjalizacją jest prawo cywilne, ze szczególnym uwzględnieniem ochrony praw konsumentów. Można powiedzieć, że zajmowała się nimi, zanim stało się to modne — zanim w Polsce na szerszą skalę zaczęto dostrzegać potrzebę ochrony praw obywateli w trudnych sytuacjach życiowych.

To właśnie koncentracja na prawach osób słabszych doprowadziła Panią Profesor na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Objęła urząd w 1987 roku i od samego początku zbudowała ogromne zaufanie społeczne, a zarazem wzmocniła prestiż tej instytucji. Świadectwem tego były dziesiątki tysięcy spraw wpływających do Biura RPO, a jej głównym narzędziem działania – wyjątkowa umiejętność skutecznego stosowania prawa, by realnie poprawiać los obywateli, nawet w trudnym czasie schyłku PRL-u.

Doświadczenia zdobyte wówczas okazały się bezcenne w okresie transformacji ustrojowej, kiedy po 1989 roku ochrona praw obywatelskich stała się jednym z podstawowych zadań państwa, a prawo zaczęło być traktowane poważnie. Prof. Łętowska nie tylko umocniła pozycję Rzecznika, lecz także stworzyła tzw. polski model ombudsmana – rozwiązanie, które następnie było odtwarzane w państwach Europy Środkowo-Wschodniej. Wszyscy jej następcy na tym stanowisku mogli jedynie dokładać własne cegiełki do solidnych fundamentów zbudowanych przez Panią Profesor.

Po zakończeniu misji w Biurze RPO Prof. Łętowska kontynuowała działalność naukową, a następnie została sędzią – najpierw Naczelnego Sądu Administracyjnego, a później Trybunału Konstytucyjnego. Orzekała w czasach „złotego wieku” TK, kiedy budowano podwaliny demokratycznego państwa prawnego, umacniano integrację z Unią Europejską, a sam Trybunał cieszył się niezwykłym autorytetem i społecznym zaufaniem. Do historii polskiego prawa przeszły orzeczenia, które rozwiązywały skomplikowane problemy prawne lub wręcz – jak mówiła sama Prof. Łętowska – definiowały nowe instytucje prawne, jak choćby zgromadzenia spontaniczne. O wielu wyrokach TK można zapomnieć, lecz niektóre zdania odrębne Pani Profesor stały się symbolami prawniczej interpretacji i głębokiego zrozumienia społecznego wymiaru rozpatrywanych problemów – jak choćby w sprawie wliczania oceny z religii lub etyki do średniej ocen.

Prof. Łętowska była wymagającym „rozmówcą” dla sędziów i pełnomocników stających przed Trybunałem, ale jednocześnie potrafiła wskazać, jak wiele problemów można rozwiązać dzięki twórczej interpretacji prawa – zwłaszcza tam, gdzie przyczyną trudności były błędy ustawodawcy. Na stałe weszła do prawniczego kanonu jej koncepcja multicentryczności prawa, nakazująca równoległe stosowanie standardów konstytucyjnych, prawa Unii Europejskiej oraz norm wynikających z ratyfikowanych umów międzynarodowych.

W czasach próby – gdy w Polsce podejmowano próby budowy tzw. „nieliberalnej demokracji” – Prof. Łętowska była jednym z największych autorytetów dla sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych, naukowców i działaczy organizacji pozarządowych walczących o przetrwanie zasad państwa prawa, w tym mechanizmów ochrony praw jednostki. Jej przenikliwe diagnozy, a także konkretne propozycje rozwiązań i strategii, znajdowały odzwierciedlenie w późniejszych orzeczeniach sądów krajowych oraz w wyrokach Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Pani Profesor potrafi zawsze znaleźć złoty środek – rozwiązanie danego problemu albo przynajmniej sposób wytłumaczenia opinii publicznej, skąd się on wziął i jak można sobie z nim poradzić. Choć czasami rozwiązania po prostu nie ma – wobec przemożnej woli politycznej – i wtedy pozostaje jedynie powiedzieć: „Good Night and Good Luck”. Przez wszystkie te lata Prof. Łętowska zachowała pełną niezależność. Była zdecydowaną krytyczką tych, którzy podejmowali działania sprzeczne z Konstytucją, ale potrafiła też przywołać do porządku zbyt zapalczywych obrońców praworządności.

W kontekście nagrody „Architekt Rozwoju” warto podkreślić, że jej pierwotne zainteresowania badawcze po latach okazały się jednym z najważniejszych wątków współczesnej debaty publicznej. To Prof. Łętowska jako jedna z pierwszych wskazywała, że rozwiązania problemu „frankowiczów” należy szukać na drodze sądowej. Dzięki tej fali spraw, które trafiły do polskich sądów w wyniku interpretacji klauzul abuzywnych przez TSUE, nastąpiło realne upodmiotowienie polskich konsumentów. Ogromną rolę odegrała tu również jej uczennica – dr Aneta Wiewiórowska-Domagalska. Gdy sądy uporają się już ze sprawami „frankowymi”, rzeczywistość ochrony praw konsumentów i bezpośredniego stosowania prawa UE w Polsce pozostanie na zawsze inna.

Dzieło Prof. Łętowskiej to fundamentalny wkład w budowę polskiego systemu prawnego – od czasów transformacji ustrojowej aż po współczesność. Choć wymiar sprawiedliwości nadal przechodzi okresy turbulencji, to jednak w 2025 roku Polska weszła do grona państw G20. Nie byłoby to możliwe bez pracy i poświęcenia całego pokolenia wybitnych prawników i prawniczek, którzy oddali swój talent w służbie rozwoju kraju oraz jego integracji europejskiej. Prof. Ewa Łętowska pozostaje jedną z najwybitniejszych przedstawicielek tego pokolenia – prawdziwą architektką rozwoju polskiego prawa.